Forum Forum Corny Strona Główna


Forum Corny
~Zwykłe forum dla niezwykłych ludzi~
Odpowiedz do tematu
Autorytet.
Blink
Żeglarz


Dołączył: 17 Wrz 2007
Posty: 119
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/10
Skąd: Z najciemniejszych zakątków puszczy

Ostatnio nad tym myślałem. Podobno każdy z nas kogoś podziwia. Kogoś kto jest dla niego wzorem do naśladowania. Kogoś kogo ceni i w kogo się wpatruje . Kogoś kto miałby stać się "patronem" jego postępowania a w efekcie, po części, jego charakteru? Czy czujecie obecność kogoś takiego? Jeśli tak, to kim jest ta wielka (a może całkiem nieznacząca, ale ważna dla was) postać i czym się charakteryzuje, że to właśnie Ją tak bardzo cenicie?


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Yua
admin- MG


Dołączył: 21 Paź 2005
Posty: 1486
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/10
Skąd: Moczary

Ja mam autorytet. Oczywiście z biegiem czasu zauważyłam ciut więcej rzeczy, które chciałabym zmienić, np. w sposobie wychowania. No, ale ideałów nie ma, autorytet też nie musi być ideałem... Kłócę się z nią, to fakt, ale z nikim tak dobrze się nie bawię. Zawsze chciałam być taka, jak ona- szalona, otwarta, odważna, zawsze dusza towarzystwa..! Zazdroszczę jej przeszłości, ale tej, gdy była w moim wieku. Uwielbiam tą spontaniczność..! Sama lubię nieprzewidywalne działanie, lecz mam mniej okazji niż ona miała do tego... Poza tym potrafi sobie poradzić w każdej sytuacji. Potrafi wszystko i zawsze, potrafi zrobić coś z niczego, przewrócić świat do góry nogami by osiągnąć cel. Nie boi się wyzwań.

Tak naprawdę jest najważniejszą osobą w moim życiu, myśl o niej była często hamulcem do wielu złych rzeczy.

Tak, to moja Mama.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Akane
Moderator pomocnik ^^


Dołączył: 30 Lip 2005
Posty: 272
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/10

Jak tak patrze na siebie... Chyba nie mam autorytetu, albo jeszcze mi sie nie objawil ktos godny nasladowania.

Staram sie isc przez zycie, jak najlepiej potrafie, ucze sie na bledach i mam nadzieje, ze wiekszosc rzeczy, ktore chce zrobic sa dobre i maja jakis cel.
Nawet, jesli to, co robie nie bedzie wielkie, stale powiekszam doswiadczenie o male powodzenia. Mimo, ze jeszcze nie osiagnelam zbyt wiele, mam przekonanie, ze sukces sklada sie wlasnie z wielu takich malych rzeczy;]


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Akane dnia Wto 10:55, 19 Sie 2008, w całości zmieniany 2 razy
Zobacz profil autora
Cornelia
Administrator


Dołączył: 02 Lip 2005
Posty: 1532
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/10
Skąd: z bajki

W moim życiu nie ma tylko jednego autorytetu.Można rzec,że czerpię to co najlepsze z wielu osób. Na pewno jest to część mojej rodziny: Mama,Babcia, ale także przyjaciele, znajomi.

Mieć autorytet- czyli naśladować? No tak, a ja nie chcę być odbiciem innej osoby, wolę zachować swą odrębność, lecz przy tym z dobrymi cechami.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Cornelia dnia Wto 16:07, 19 Sie 2008, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
Blink
Żeglarz


Dołączył: 17 Wrz 2007
Posty: 119
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/10
Skąd: Z najciemniejszych zakątków puszczy

No dobra. Jak się zdaje nadeszła moja kolej na wypowiedzenie się. Pewnie to, co zaraz przeczytacie wyda się wam głupie i być może takim jest, jednak ja mimo wszystko obstawał przy tym poglądzie, bowiem mimo biegu lat, utwierdzam się w nim, co raz bardziej.

Jeśli przyjmiemy, że autorytetem nazywamy kogoś, kto swą postawą i zachowaniem kultywuje i utożsamia, cechy, które są nam bliskie, które doceniamy i podziwiamy, możemy dojść do wniosku, że autorytetem bynajmniej nie musi być konkretna osoba, a może być nim jakiś ogól, czy nawet archetyp...

Idąc tym tropem, dochodzimy do mojego autorytetu, czyli symbolu, który jest dla mnie obleczeniem w „ciało” najważniejszych dla mnie cech, które zebrane razem, tworzą obraz czegoś co doceniam i podziwiam.

Tak, moim „autorytetem” jest archetyp wilka. Ta istota jest dla mnie symbolem odzwierciedlającym trzy najważniejsze dla mnie cechy: wolność, lojalność i niezależność. W moim wyobrażeniu, wilk to ktoś, kto kocha wolność tak bardzo, że woli zginąć niż trwać w niewoli. To ktoś bardzo oddany i lojalny swym prawdziwym przyjaciołom. Ktoś, kto w razie potrzeby jest gotów bardzo wiele zaryzykować by pomóc jednemu z nich w potrzebie. I w końcu to ktoś niezależny, który chodzi własnymi ścieżkami, nie oglądając się na innych i nie specjalnie licząc się z ich zdaniem. To ktoś, kto dumnie kroczy przed siebie.
Rzeczą oczywistą jest, że nie chciałbym być wilkiem, jednak przyznaję, że te istoty całkiem mi imponują i dlatego też, nie boję się nazywać ich swoim „autorytetem”


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Blink dnia Wto 18:24, 02 Wrz 2008, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
Autorytet.
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)  
Strona 1 z 1  

  
  
 Odpowiedz do tematu