Wasze sny ^.~

O ja...chicken się rodzą..cool XD

Ale my ludzie mamy odjechane sny ^_^

Aaaaaaa, znowu śnił mi się Bissi!!

A konkretnie:

Byłam w szkole z koleżanką, na korytarzu. Ten korytarz był dziwny- z jednej strony ściany sal były ze szkła... no i tam uczniowie pisali maturę! A nasza wychowawczyni rozwiązywała im zadania matematyczne <a jest od historii>, bo uczniowie rzucili na nią czar... To poszłyśmy z koleżanką po Bissingera i on jak krzyknął! Wszyscy w tej sali oblali maturę, a ona naszą panią przytulał i pocieszał... a ja się obudziłam:P

A mnie się śniło coś takiego:
Jestem w domu chłopaka, który mi się podoba. Jego mama wydaje mi ostatnie polecenia przed pójściem do pracy. Opiekuję się ich domem. Nikogo nie ma. Aż tu nagle huk i patrzę... jakiś dzieciak. Uciekam przed nim i wpadam prosto na chłopaka, który mi się podoba. Okazuje się, że dzieciak jest jego siostrzeńcem. Siedzimy w salonie i gadamy. W końcu wraca jego mama. On podchodzi i ją całuje. Wtedy okazuje się, że to tak naprawdę nie on, tylko jego ojciec. I nagle ten niby on starzeje się o jakieś 50 lat. I wszyscy zaczynają mnie gonic...

mi sie sni co jakis czas od niedawna ta sama osoba płci meskiej - Cov, Pokemon xD a dzisiaj...o.O mama mnie za cos zbiła miotłą xD wiem, porypane ale qrde jakby nie było to przeraza xD

Daj spokój... mi się śniło wczoraj, że mnie i innych ludzi porwali jacyś ludzie. Następnie wszystkich zgwałcili i zabili, a mi obiecali, że tylko mnie zgwałcą, a nie zabiją. I uratowała mnie moja mama (o.O'), a potem wysadziłyśmy jakiś mafijny samochód... takie moje porypane sny =.=''

A mi się śniło, że do mnie tata dzwonił, że Ciocia Ewa jest w Polsce i, że jest u babci i, że mam do niej szybko biec, bo ciocia jest na mnie wściekła o0..... o0.... a Muszu była przerażona... bo naprawdę się tej cioci boi ... o0

A raz to mi się śniło, że się znalazłam gdzieś gdzie z pozoru byli ludzie, ale taki przywódca mówi mi, że to tylko pozory. I w tym momencie spojrzał mi w oczy koleś co wyglądał jak Nemo i powiedział No właśnie. I miał zwykłe oczy, ale tak przerażające, że omal we śnie nie zemdlałam... potem się obudziłam tam i z tym przywódcą miałam uciekać od tych kosmitów... i się obudziłam o0

Buehehe... a mój chory sen sprzed trzech dni wyglądał tak:

Muszu mnie biła. Ja chciałam uciekać, a ona wciągała mnie pod łóżko i biiiiła!! Ale to bolało... Potem miałam na nóżce takiego wielkiego granatowego siniaka i złamaną nogę i żebra XD Buehehe, dobrze, że tak naprawdę Muszu nie ma takiej werwy XD

Ta.. ja nie umiem odkręcić słoika =='

Moje sny czesto zaleza od tego w co ostatnio gralem Razz

Np. jakis czas temu po ukonczeniu Medal of Honor snilo mi sie, ze jako jeden z druzyny chowam sie za jakims nasypem. Kawalek dalej sa jakies fortyfikacje gdzie kryja sie niemcy. I z jednym z nich wymieniam strzaly, znaczy strzela on i trafia tuz przy mni, strzelam ja i tez minimalnie pudluje. I tak kilka razy. Az w koncu kolega mowi 'moze bys go w koncu trafil..?' .. i w koncu trafiam..

Inny sen o Obcych opowiem kiedys..

Mi sie znowu dzisiaj snilo, ze jestem w ciązy =PP xDD. Jakie to przyjemne miec taki fajny brzuszek..taki..bebzon xD .Mwahaha ]:->...bede miec kiedys wlasną druzyne pilkarską mieszanej płci ;p

Ej a ja wiem, że Yua ma kilka sennych słowników XD to może Yua zostanie naszą senniczką XD a My będziemy jej opowiadać co nam się śni. Dzięki Yua wiedziałam, że się zgodzisz XD

Mi się śniło, że jechałam rowerami ze znajomymi i byłam ostatnia i nie mogłam ich dogonić a potem okazało się, że nie mam powietrza w PRZEDNIM kole o0

Czyli jeśli chodzi o rower, to:

-widzieć go lub jechać na nim: grozi ci mały wypadek uliczny;
-uszkodzony: zachowaj ostrożność.

^^

Aaaaaaaaaaaaaaaaaaa ja mam niedługo egzamin z prawa jazdy o0 <panika>

Jak do tej pory bardzo rzadko mi się cokolwiek śniło, dopiero w ciągu ostatnich dwóch miesięcy parzyłem senną nawałnicę. Śniłem już o tym, że rozwalam się o niewidzialną ścianę na miazgę, łamiąc sobie wszystkie kości (ten sen śnił mi się sześć nocy pod rząd O.o) Śniłem też o tym, że spędzam najcudowniejsze chwile w swoim życiu, (co wydawało się wyjątkowo realne i prawdziwe... Tak podobało mi się ^^ mimo iż zakończenie tego snu było mało ciekawie...) A dziś w nocy na przykład śniło mi się, że jadę autobusem z jakąś wredną staruchą, która cały czas pytała mnie o godzinę, a potem czołgała się za mną przez prawie cały Poznań... O.o (nie wiem, co to może znaczyć? Ktoś ma jakieś pomysły? Razz

P)

Ogólnie wydaje mi się, że to, co nam się śni jest ściśle związane z tym, co przeżywamy i co czujemy, a z czego nie do końca zdajemy sobie sprawę. Co o tym myślicie?

Arendil ja kiedyś po grze, w Suffering (nie wiem czy kojarzysz) przez miesiąc w każdym śnie słyszałem gdzieś kroki bestii, które zamiast nóg miały ostrza, którymi obcinały głowy. To prawda, że gry mają duży wpływ na to, co nam się śni, choć brzmi to trochę choro xP

Sny są podobno odbiciem psychiki człowieka. No i też właśnie odwzorowaniem myśli. Ja normalnie błogosławię noce, w które nic mi się nie śni o.O

Ostatnio mi się śniło, że nasz facet od niemca wywoził autobusem gdzieś mnie i moją koleżankę, a my jeszcze musiałyśmy za to zapłacić 17 000 zł! Przez cały sen bałam się, co mama na to powie, jak zobaczy, ile mam do zapłacenia XD