Forum Forum Corny Strona Główna


Forum Corny
~Zwykłe forum dla niezwykłych ludzi~
Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi
Ciche wzgórza
Muszu
Mistrz Gry :3


Dołączył: 18 Kwi 2006
Posty: 1307
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 2/10

Szliście jakiś czas za Emrickiem, który nerwowo zerkał do tyłu. Las kończył się niemalże zupełnie. W końcu mieliście już za sobą ostatnie drzewo.

Mężczyzna zatrzymał się mimowolnie na skraju lasu. Jego koń uniósł wysoko łeb i obserwował okolice bez ruchu. Przed nimi roztaczały się trawiaste pagórki, które rosły w miarę jak się oddalały. Było cicho. Na niebie nie pojawiały się skrzeczące ptaki. Gdzieś w dali przed wami kłębiły się czarne burzowe chmury. Tu nie było schronienia... przed wami roztaczały się bardzo Ciche Wzgórza. Gdzieś na lewo dostrzegliście szeroki trakt wiodący na przód.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
nemo007
Żeglarz


Dołączył: 03 Sie 2006
Posty: 172
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/10
Skąd: Atlantis

No wreszcie jakiś trakt. - Odetchnął Pierre - No to jaki szyk zastosujemy? ubezpieczony, luźny, czy kupą mości państwo?

Ej Nemo... Martin czy Pierre?? - Muszu


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Akane
Moderator pomocnik ^^


Dołączył: 30 Lip 2005
Posty: 272
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/10

Las szybko zaczął się przerzedzać, a dziewczyna coraz cześciej ukazywała swoje niezadowolenie z tego powodu klnąc pod nosem na widną jego część.
Gęsta roślinnośc była lepszym schronieniem przed ogonem prześladowczym niż puste stepy i równiny, toteż poobserwowała jeszcze chwilę 'pielgrzymkę', jak jęła nazywać grupę podróżnych, po czym rozsiadła się dość wygodnie na jakiejś polanie i czekała, aż się oddalą.
Jeszcze chwilę przyszłoby jej nosić gitarę na plecach zamiast grać, a pewnie palce zaczęłyby same garnąć się do strun.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Muszu
Mistrz Gry :3


Dołączył: 18 Kwi 2006
Posty: 1307
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 2/10

Nemo, Apple, Nee, Yua, Corny

Zza was.. a dokładnie zza ostatniego z was wyszła chuderlawa kobieta w sukience. Rozejrzała się mierząc was pogardliwym wzrokiem i powoli przechodząc obok szła prosto przed siebie. W stronę którą wiódł szlak, ale nie po szlaku.

Akane

Bardzo wyraźnie zaczynasz czuć czyjąś obecność. Jakby ktoś szedł za Tobą i właśnie biegł w Twoją stronę. Nikogo nie widzisz. Nikogo nie słyszysz.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
nemo007
Żeglarz


Dołączył: 03 Sie 2006
Posty: 172
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/10
Skąd: Atlantis

spojrzał się na idącą i rzekł hej ty panienko gdzie my jesteśmy i dokąd prowadzi ten szlak?


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Akane
Moderator pomocnik ^^


Dołączył: 30 Lip 2005
Posty: 272
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/10

Znów to przeczucie. Ktoś się zbliża. Tylko kto i skąd?
Rozejrzała się, wstała szybko i nerwowo wygłuszyła dźwięk zarzucanego na plecy z powrotem instrumentu.
Pomimo obojętnego spojrzenia była lekko poirytowana i za wszelka cenę chciała się dowiedzieć któż to jest.
Poważna mina zmieniła się w cyniczny uśmiech. Czy oby na pewno zgubiła ich wystarczająco szybko, aby teraz błąkali się gdzieś po przeciwnej stronie lasu, nie wiedząc, gdzie sie tak naprawdę udać?
Nie ma wątpliwości - rzuciła sama do siebie przez zęby.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Muszu
Mistrz Gry :3


Dołączył: 18 Kwi 2006
Posty: 1307
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 2/10

Nemo

Kobieta powoli odwróciła się i spojrzała na Ciebie lekko nieprzytomnym wzrokiem. Szybko jednak na jej twarz wrócił grymas złości. Trakt prowadzi na południe (czyli w przód) do zamku i terenów ksieżnej Zeldy, a na północ do portowego miasta Virgo z którego przyszliście. To o ile się nie mylę... rozejrzała się. Są Ciche wzgórza zaraz za przekreśloną gęstwiną leśną.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
nemo007
Żeglarz


Dołączył: 03 Sie 2006
Posty: 172
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/10
Skąd: Atlantis

dzięki a może pojedziesz z nami? samotnie nie ma się co tu wałęsać a z nami będziesz bezpieczniejsza


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Muszu
Mistrz Gry :3


Dołączył: 18 Kwi 2006
Posty: 1307
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 2/10

Nemo

Patrzyła na Ciebie dość długo. Milcząc. Nie zależy mi na bezpieczeństwie... obejrzała się za siebie. Zbyt dużo osób to niepotrzebne zamieszanie.

Akane

Spostrzegłaś kogoś na drugim końcu polany. Coś trzymał w każdej z rąk. Nie widziałaś co to... musiało komponowac się z kolorem drzew. Postać była czarna i zakapturzona. Zaczęła szybko iść w Twoją stronę.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
nemo007
Żeglarz


Dołączył: 03 Sie 2006
Posty: 172
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/10
Skąd: Atlantis

ale zawsze przyda się kolejna osoba do towarzystwa może zechcesz mi towarzyszyć w dalszej drodze?


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Muszu
Mistrz Gry :3


Dołączył: 18 Kwi 2006
Posty: 1307
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 2/10

Nemo

Nie mam pojęcia kim jesteś... warknęła pod nosem unosząc lekko sukienkę i idąc w wysokiej trawie do przodu.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Cornelia
Administrator


Dołączył: 02 Lip 2005
Posty: 1532
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/10
Skąd: z bajki

- Co za chłodna kobieta, aż mnie ciarki przeszły na sam jej widok- szepnęła do idącej w pobliżu Nicole.Przyglądała się wzgórzom, tej pięknej ziemi zasianej trawą....chciała się rozkoszować tym momentem, ale sądziła iż nie ma to sensu, bo i tak niedługo znów zmienią miejsce wędrówki. Westchnęła głęboko i rzekła do grupy - Słuchajcie, może podążymy za tą chuderlawą kobietą? Może to ona jest punktem wyjścia?


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
nemo007
Żeglarz


Dołączył: 03 Sie 2006
Posty: 172
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/10
Skąd: Atlantis

jestem Pierre de la Font. szlachcic i podróżnik a panienka?


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Akane
Moderator pomocnik ^^


Dołączył: 30 Lip 2005
Posty: 272
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/10

Dziewczyna uważnie przyglądała się idącej do niej osobie.
Miała nadzieję, że obejdzie się bez konfliktu.
Wyprostowała się wiedząc, że jest dobrze przgotowana zarówno do rozmowy, jak tez walki czy ucieczki.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Muszu
Mistrz Gry :3


Dołączył: 18 Kwi 2006
Posty: 1307
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 2/10

Akane

Postać już wcześniej widziałaś. To chyba ten zakapturzony. Widzisz też na skraju polany, gdzieś między drzewami jego wierzchowca. Podszedł do Ciebie na wyciągniecie katan które miał w rękach. Widzę od jakiegoś czasu... że mamy ogol panienko. Warknął spod kaptura.

Nemo

Elfka odwróciła się. W głowie przez chwilę usłyszałeś dziwny szept... słowo brzmiało chyba "Veldrin" i było odpowiedzią na Twoje pytanie. Jej twarz do połowy zakryta była przez potargane włosy. Gia a'Batr... to na nic drogi panie... i tak się nie znamy. Ukłoniła Ci się nisko i z szacunkiem po czym odwróciła się w stronę, w którą szła.

Cornelia

Elfka poruszała sie szybko i zwinnie... chwilami za szybko jak na taką małą osóbkę. Gdy się ukłoniła jej ciało zrobiło to z gracją tancerki, a zaraz potem powróciło do raptownych i szybkich ruchów swobodniejszych i odpowiedniejszych dla trawiastych miejsc.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Ciche wzgórza
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)  
Strona 1 z 42  

  
  
 Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi