Forum Forum Corny Strona Główna


Forum Corny
~Zwykłe forum dla niezwykłych ludzi~
Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi
Nee
Admirał


Dołączył: 06 Sie 2005
Posty: 897
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/10

Eee... Ja o żadnym bólu Nicole nie mówiłam. Przecież to i tak wcześniej było ==" Była też mowa o tym, żeby wczuc się w charakter postaci. Moja Nicole taka jest, że jak jej coś nie pasuje (w tym wypadku wypowiedź Liama) to to okazuje.

Wstała i wyjęła z plecaka koc. Zrobiło się jej bardzo zimno. Okryła się i usiadła koło drzewa. Popatrzyła na ramię, które nadal trochę bolało.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Muszu
Mistrz Gry :3


Dołączył: 18 Kwi 2006
Posty: 1307
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 2/10

Nie mówiłaś o bólu ale o wyzywaniu się więc szukam powodu mojego "wyzywania" sie na was wszystkich... hm... nagle jestem takim oitworem =.='

Nicole - wskazówka... może wreszcie zerkniesz na to ramię... o.0


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Nee
Admirał


Dołączył: 06 Sie 2005
Posty: 897
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/10

Em... Ja na nie patrzę O_o"

Wyciągnęła rękę bardziej do światła i zerknęła na nią.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Muszu
Mistrz Gry :3


Dołączył: 18 Kwi 2006
Posty: 1307
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 2/10

Oj wybacz o.0 to przez ten upał =.=' rozumiem, że masz odsłonięte ramię XD

Nicole - na Twoim ramieniu pojawiła się dziwna "rana". To jakby wyryty czymś ostrym znak... taki sam jak na Twoim medalionie. Boli... i masz wrażenie, żę nawet jeśli kiedykolwiek się zagoi.. to blizna nie zniknie. Rana z kórej nie leci krew...


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
apple
Admirał


Dołączył: 10 Kwi 2006
Posty: 512
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/10
Skąd: little city xD

Bei schowała szmatkę do torby, miecz do pokrowca. Nie wiadomo dlaczego, zaczęła się czegoś obawiać.
- Shi ma rację, może byśmy ruszyli dalej w drogę? czuje, że jeśli tu zostaniemy, może się coś złego wydarzyć, taka intuicja... Jedźmy już Wstała i podeszła do konia Rity, by go trochę uspokoić. Nie podoba mi się tu, coś się stanie...


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Muszu
Mistrz Gry :3


Dołączył: 18 Kwi 2006
Posty: 1307
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 2/10

Apple - gwałtowność Twoich ruchów sprawiła, że koń lekko zatańczył na tylnych kopytach chcąc unieść głowę jak najwyżej. Był podenerwowany, a Ty go jeszcze wystraszyłaś... nie wie co robić. Rita krzyknęła ostro "EJ" i stanął spokojnie ze spuszczonym łbem.

Liam uśmiechnął się. No wreszcie mądre decyzje. Wstał jakby ożywiony. To co... ruszamy? Rozejrzał się dookoła chwytając się za pasek u spodni i zbierając swoje rzeczy.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
apple
Admirał


Dołączył: 10 Kwi 2006
Posty: 512
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/10
Skąd: little city xD

Bei odsunęła się od wierzchowca w obawie, że ten znów zacznie wierzgać. Rozejrzała się spokojnie dookoła i podniosła z ziemi plecak. Oho, w końcu... aż mi sie niedobrze robi od tych postojów. Chce być już jak najdalej od Virgo. Mam dziwne wrażenie, że ktoś nas śledzi... Ale może to tylko moja wyobraźnia. To chyba mój pechowy dzień... pomyślała przypominając sobie o swojej sakwie z pieniędzmi.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Cornelia
Administrator


Dołączył: 02 Lip 2005
Posty: 1532
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/10
Skąd: z bajki

Shi szła za przykładem towarzyszy-chwyciła swój plecak ,zawołała Irish i wsiadła na konia
Na co czekacie? Wejdźcie na konie i w drogę,Nicole chodź tutaj...jak chcesz mogę Ci pomóc bo z Twym ramieniem nie jest zbyt dobrze


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Muszu
Mistrz Gry :3


Dołączył: 18 Kwi 2006
Posty: 1307
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 2/10

Na słowa Shi Liam powoli odwrócił się w stronę Nicole i spoważniał. Podszedł do niej wolnym krokiem z zastanowieniem na twarzy. Ukucnął obok i obejrzał ramię. Przecież nie było jak... nikt nie mógł Ci tego zrobić... Jego wzrok błąkał się gdzieś dookoła jakby szukając odpowiedzi na wszystko co miało miejsce w ostatnich czasach.

Rita stanęła za bratem. Shi... to nie jest zwyczajna rana ale może masz coś by położyć na nią, żeby jakoś uśmierzyć ból? Można by było owinąć to lekko bandażem. Musimy szybko znaleźć miejsce na nocleg. I to jak najdalej stąd.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Cornelia
Administrator


Dołączył: 02 Lip 2005
Posty: 1532
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/10
Skąd: z bajki

Mam pewne krople z wyciągu z ziół leczniczych,które uśmierzają ból.Chwila,nasącze nimi chusteczkę z lnu.Nicole podejdź bliżej.
Elfka podała ręke Nicole i uśmiechnęła się szeroko
Będzie dobrze


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Muszu
Mistrz Gry :3


Dołączył: 18 Kwi 2006
Posty: 1307
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 2/10

Liam wyciągnął szybko bandaż i przyglądając się Shi podał jej go.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Cornelia
Administrator


Dołączył: 02 Lip 2005
Posty: 1532
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/10
Skąd: z bajki

Dziękuję Liam...o widzisz już po bólu, nie było tak strasznie prawda?
Dobrze,Nicole odpocznie sobie na koniu kiedy wyruszymy w drogę...nie traćmy czasu,trzeba wsiadać na konie.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Nee
Admirał


Dołączył: 06 Sie 2005
Posty: 897
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/10

Poddała się wszelkim zabiegom bez gadania.
- Dziękuję. - powiedziała tylko i wsiadła na konia. Jej myśli błądziły wokół tajemniczego znaku.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Muszu
Mistrz Gry :3


Dołączył: 18 Kwi 2006
Posty: 1307
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 2/10

Rita weszła na swojego wierzchowca czekając na Bei. Liam trzymał konia dla Shi i Nee. Wpatrzył się przez chwilę w swojego wierzchowca. Z czułością poklepał go po szyi. W sumie nawet nie zapytaliśmy jak czuje się ta... po którą poszliśmy wplątując się w to wszystko. Rozejrzał się jakby coś sobie właśnie uświadomił. Okradziono was. Skąd możemy wiedzieć, że to nie był ich plan... może właśnie mieliśmy zostawić ich samych. Nie można nikomu ufać. Warkął po cichu mimowolnie. Cóż... teraz nie będziemy po nich wracać. W końcu i tak... nie wiemy kim są. Wzruszył ramionami z obojętnością.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Nee
Admirał


Dołączył: 06 Sie 2005
Posty: 897
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/10

W jej oczach zalśnił ledwo dostrzegalny blask, a na ustach pojawił się drwiący uśmieszek. Spojrzała jeszcze raz na ramię.
- Jeśli taki był ich plan, to prędzej czy później zapłacą mi za to. - poprawiła się w siodle i podała rękę Shi.
- Wsiadasz? - zapytała z uśmiechem. Blask nieco zelżał, ale gdyby ktoś przyjrzał się Nicole dokładniej, zauważyłby w niej coś niepokojącego. Może... żądzę mordu?


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Gęsty las
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)  
Strona 8 z 10  

  
  
 Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi