Nee
Admirał
|
Eee... Ja o żadnym bólu Nicole nie mówiłam. Przecież to i tak wcześniej było ==" Była też mowa o tym, żeby wczuc się w charakter postaci. Moja Nicole taka jest, że jak jej coś nie pasuje (w tym wypadku wypowiedź Liama) to to okazuje.
Wstała i wyjęła z plecaka koc. Zrobiło się jej bardzo zimno. Okryła się i usiadła koło drzewa. Popatrzyła na ramię, które nadal trochę bolało. |
||||||||||||||
Post został pochwalony 0 razy |
Muszu
Mistrz Gry :3
|
Nie mówiłaś o bólu ale o wyzywaniu się więc szukam powodu mojego "wyzywania" sie na was wszystkich... hm... nagle jestem takim oitworem =.='
Nicole - wskazówka... może wreszcie zerkniesz na to ramię... o.0 |
||||||||||||||
Post został pochwalony 0 razy |
Nee
Admirał
|
Em... Ja na nie patrzę O_o"
Wyciągnęła rękę bardziej do światła i zerknęła na nią. |
||||||||||||||
Post został pochwalony 0 razy |
Muszu
Mistrz Gry :3
|
Oj wybacz o.0 to przez ten upał =.=' rozumiem, że masz odsłonięte ramię XD
Nicole - na Twoim ramieniu pojawiła się dziwna "rana". To jakby wyryty czymś ostrym znak... taki sam jak na Twoim medalionie. Boli... i masz wrażenie, żę nawet jeśli kiedykolwiek się zagoi.. to blizna nie zniknie. Rana z kórej nie leci krew... |
||||||||||||||
Post został pochwalony 0 razy |
apple
Admirał
|
Bei schowała szmatkę do torby, miecz do pokrowca. Nie wiadomo dlaczego, zaczęła się czegoś obawiać.
- Shi ma rację, może byśmy ruszyli dalej w drogę? czuje, że jeśli tu zostaniemy, może się coś złego wydarzyć, taka intuicja... Jedźmy już Wstała i podeszła do konia Rity, by go trochę uspokoić. Nie podoba mi się tu, coś się stanie... |
||||||||||||||
Post został pochwalony 0 razy |
Muszu
Mistrz Gry :3
|
Apple - gwałtowność Twoich ruchów sprawiła, że koń lekko zatańczył na tylnych kopytach chcąc unieść głowę jak najwyżej. Był podenerwowany, a Ty go jeszcze wystraszyłaś... nie wie co robić. Rita krzyknęła ostro "EJ" i stanął spokojnie ze spuszczonym łbem.
Liam uśmiechnął się. No wreszcie mądre decyzje. Wstał jakby ożywiony. To co... ruszamy? Rozejrzał się dookoła chwytając się za pasek u spodni i zbierając swoje rzeczy. |
||||||||||||||
Post został pochwalony 0 razy |
apple
Admirał
|
Bei odsunęła się od wierzchowca w obawie, że ten znów zacznie wierzgać. Rozejrzała się spokojnie dookoła i podniosła z ziemi plecak. Oho, w końcu... aż mi sie niedobrze robi od tych postojów. Chce być już jak najdalej od Virgo. Mam dziwne wrażenie, że ktoś nas śledzi... Ale może to tylko moja wyobraźnia. To chyba mój pechowy dzień... pomyślała przypominając sobie o swojej sakwie z pieniędzmi.
|
||||||||||||||
Post został pochwalony 0 razy |
Cornelia
Administrator
|
Shi szła za przykładem towarzyszy-chwyciła swój plecak ,zawołała Irish i wsiadła na konia
Na co czekacie? Wejdźcie na konie i w drogę,Nicole chodź tutaj...jak chcesz mogę Ci pomóc bo z Twym ramieniem nie jest zbyt dobrze |
||||||||||||||
Post został pochwalony 0 razy |
Muszu
Mistrz Gry :3
|
Na słowa Shi Liam powoli odwrócił się w stronę Nicole i spoważniał. Podszedł do niej wolnym krokiem z zastanowieniem na twarzy. Ukucnął obok i obejrzał ramię. Przecież nie było jak... nikt nie mógł Ci tego zrobić... Jego wzrok błąkał się gdzieś dookoła jakby szukając odpowiedzi na wszystko co miało miejsce w ostatnich czasach.
Rita stanęła za bratem. Shi... to nie jest zwyczajna rana ale może masz coś by położyć na nią, żeby jakoś uśmierzyć ból? Można by było owinąć to lekko bandażem. Musimy szybko znaleźć miejsce na nocleg. I to jak najdalej stąd. |
||||||||||||||
Post został pochwalony 0 razy |
Cornelia
Administrator
|
Mam pewne krople z wyciągu z ziół leczniczych,które uśmierzają ból.Chwila,nasącze nimi chusteczkę z lnu.Nicole podejdź bliżej.
Elfka podała ręke Nicole i uśmiechnęła się szeroko Będzie dobrze |
||||||||||||||
Post został pochwalony 0 razy |
Muszu
Mistrz Gry :3
|
Liam wyciągnął szybko bandaż i przyglądając się Shi podał jej go.
|
||||||||||||||
Post został pochwalony 0 razy |
Cornelia
Administrator
|
Dziękuję Liam...o widzisz już po bólu, nie było tak strasznie prawda?
Dobrze,Nicole odpocznie sobie na koniu kiedy wyruszymy w drogę...nie traćmy czasu,trzeba wsiadać na konie. |
||||||||||||||
Post został pochwalony 0 razy |
Nee
Admirał
|
Poddała się wszelkim zabiegom bez gadania.
- Dziękuję. - powiedziała tylko i wsiadła na konia. Jej myśli błądziły wokół tajemniczego znaku. |
||||||||||||||
Post został pochwalony 0 razy |
Muszu
Mistrz Gry :3
|
Rita weszła na swojego wierzchowca czekając na Bei. Liam trzymał konia dla Shi i Nee. Wpatrzył się przez chwilę w swojego wierzchowca. Z czułością poklepał go po szyi. W sumie nawet nie zapytaliśmy jak czuje się ta... po którą poszliśmy wplątując się w to wszystko. Rozejrzał się jakby coś sobie właśnie uświadomił. Okradziono was. Skąd możemy wiedzieć, że to nie był ich plan... może właśnie mieliśmy zostawić ich samych. Nie można nikomu ufać. Warkął po cichu mimowolnie. Cóż... teraz nie będziemy po nich wracać. W końcu i tak... nie wiemy kim są. Wzruszył ramionami z obojętnością.
|
||||||||||||||
Post został pochwalony 0 razy |
Nee
Admirał
|
W jej oczach zalśnił ledwo dostrzegalny blask, a na ustach pojawił się drwiący uśmieszek. Spojrzała jeszcze raz na ramię.
- Jeśli taki był ich plan, to prędzej czy później zapłacą mi za to. - poprawiła się w siodle i podała rękę Shi. - Wsiadasz? - zapytała z uśmiechem. Blask nieco zelżał, ale gdyby ktoś przyjrzał się Nicole dokładniej, zauważyłby w niej coś niepokojącego. Może... żądzę mordu? |
||||||||||||||
Post został pochwalony 0 razy |
Gęsty las |
|
||
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001-2004 phpBB Group
phpBB Style created by phpBBStyles.com and distributed by Styles Database.
Powered by phpBB © 2001-2004 phpBB Group
phpBB Style created by phpBBStyles.com and distributed by Styles Database.