Forum Forum Corny Strona Główna


Forum Corny
~Zwykłe forum dla niezwykłych ludzi~
Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi
apple
Admirał


Dołączył: 10 Kwi 2006
Posty: 512
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/10
Skąd: little city xD

- Jeśli o mnie chodzi, nie słyszałam żadnych krzyków - powiedziała i wypiła kubek herbaty, podniosła się z krzesła i uderzyłą pięścią w stół - Coś tu jest nie tak i ja się dowiem co


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Muszu
Mistrz Gry :3


Dołączył: 18 Kwi 2006
Posty: 1307
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 2/10

Arendil - wiesz, że Gia raczej nie krzyczy w panice. Słyszałeś tylko jak krzyczała mówiąc lub wołając Cię, albo Wilgę. Pamiętasz tyko jak raz spotkaliście jakiegoś dziwnego człowieka, gdy z nią działo się coś złego. Zatykał uszy i mówił, że elfka krzyczy z bólu i póki się nie uspokoi on nic nie zrobi. Zatykał uszy i krzywił się jakby go to bolało, a Ty nic nie słyszałeś.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Arendil
Admirał


Dołączył: 28 Kwi 2006
Posty: 518
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/10
Skąd: MyOwnWorld

Zlapal dzwonek, obejrzal go dokladnie i bez wiekszego zainteresowania schowal do kieszeni plaszcza...
Ona czasem zachowuje sie... dziwnie. Ale tym razem mam wrazenie ze to cos wiecej... - spojrzal kazdemu po kolei w oczy - I mam powody przypuszczac, ze ma to cos wspolnego ze swiatynia.. Wiec jesli rowniez macie zamiar tam pojsc, to wyruszajmy natychmiast


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Nee
Admirał


Dołączył: 06 Sie 2005
Posty: 897
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/10

- Dobrze więc. - Nicole zabrała swój plecak i wstała. Popatrzyła na pozostałych i ruszyła do drzwi prowadzących na zewnątrz.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Arendil
Admirał


Dołączył: 28 Kwi 2006
Posty: 518
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/10
Skąd: MyOwnWorld

Zadowolony, ze ktos sie ruszyl, szybkim krokiem skierowal sie do drzwi.
Na zewnatrz rozejrzal sie za cieniem...


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Muszu
Mistrz Gry :3


Dołączył: 18 Kwi 2006
Posty: 1307
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 2/10

Na zewnątrz było pusto i cicho. Gdzieś na horyzoncie zaczęło wschodzić słońce. Raz po raz ciszę rozdzierał krzyk mew i metaliczny stukot jaki wydawały maszty i okucia statków w porcie.

Cień tak jak wcześniej. kręcił się dookoła miejsca, w którym leżała szpila. Jednak był tak mało widoczny, że najprawdopodobniej tylko Ty go widziałeś, bo wiedziałeś, że tam powinien być.

Liam wybiegł za wami. Chwila! Oszaleliście! Kto o wschodzie idzie całą grupą do świątyni w dodatku w uzbrojeniu... i zmierzył was wzrokiem oceniającym... chyba nie macie szans cokolwiek tam znaleźć bez złodzieja.. szpiega... Sami wojownicy i delikatna subtelna sprawa. Parsknął ironicznie.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Arendil
Admirał


Dołączył: 28 Kwi 2006
Posty: 518
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/10
Skąd: MyOwnWorld

I oczywiscie na zlodzieja i szpiega polecasz siebie? - odwzajemnil sie oceniajacym spojrzeniem - Mam nadzieje ze wiesz co mowisz.. Ja bez miecza nie wchodze nigdzie... Zostawcie swoja bron w tawernie i rozmawiajcie.. Ja bede odwracal uwage.. I nie panikuj Liam. Nie tylko mieczem potrafie rozmawiac - Poslal im drapiezny usmiech i ruszyl w kierunku swiatyni, ale tak by przejsc w poblizu cienia..
I znowu czujac sie dziwnie szepnal do cienia - Jesli mozesz chodz za mna... mozesz tam byc potrzebny..
Jesli to bylo konieczne kilka krokow dalej sie zatrzymal czekajac na pozostala trojke...


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Muszu
Mistrz Gry :3


Dołączył: 18 Kwi 2006
Posty: 1307
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 2/10

O tej porze... mogą Cię tam w ogóle nie wpuścić. Rzucił od niechcenia Liam. Za nic nie mógłbym być banitą... wzdrygnął się. Żerują tylko na cudzym szczęściu i własności. Wyprostował się i powoli zaczął iść za Birenem.

Arendil - Cień zatrzymał się w miejscu na chwilę, gdy pierwsze, dłuższe promienie słońca "wpadły do miasta". Zobaczyłeś przez chwilę znajomą kobiecą postać, która szybko się rozmyła. Dopiero teraz zauważyłeś, że niebo jest usłane chmurami. Nie wiesz co się stało z cieniem... może poszedł za Tobą może został... jedno jest pewne. Żeby istnieć musiał mieć światło.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
apple
Admirał


Dołączył: 10 Kwi 2006
Posty: 512
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/10
Skąd: little city xD

- Idę z Tobą - odparła Bei do Birena - wiem jak to jest stracić kogoś bliskiego... pomogę Ci


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Nee
Admirał


Dołączył: 06 Sie 2005
Posty: 897
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/10

- Nie zostawię broni. Poza tym, kto wie co nas tam czeka. Broń może się przydac. Nie martwcie się, są wśród was kobiety, możemy odwrócic uwagę.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Arendil
Admirał


Dołączył: 28 Kwi 2006
Posty: 518
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/10
Skąd: MyOwnWorld

Coz za bojowa postawa.. - powiedzial z ledwo wyczuwalna ironia - Ale zdecydowanie jestem za tym bys ty rowniez szla bez broni.. - jego ton nie pozostawial cienia watpliwosci, ze nie dopuszcza sprzeciwu.
To ze jestescie kobietami raczej nie odwroci ich uwagi. To kaplani nie zolnierze... Tym zajme sie ja.. wy bedziecie rozmawiac...


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Nee
Admirał


Dołączył: 06 Sie 2005
Posty: 897
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/10

- Ja mam zostawic broń, ale ty swoją bierzesz? Nie uważasz, że to trochę nie fair? Zresztą, nie będę się kłócic. Tylko jeśli ktoś w tej tawernie tknie coś mojego, zakatrupię. Poczekajcie, zaraz wrócę. - odpowiedziała gniewnie Birenowi i wróciła do tawerny. Zostawiła swoje rzeczy pod opieką karczmarza i ostrzegła, że jeśli coś zginie, lub zostanie ruszone, nie dożyje następnej wiosny. Chwilę później stała już przy swoich nowych towarzyszach. Spojrzała na nich i zadała pytanie retoryczne: Idziemy?


[Edit by Arendil] Very Happy ostra dziewczyna.. trzeba ja bedzie przytemperowa... nic nie mowilem... a czepiam sie o maly detal znowu: jezyk... starajcie sie nie uzywac takich zwrotow jak 'nie fair', 'OK' itp.. sprobujcie takim troszke 'starszym' jezykiem... w koncu fantasy to troche jak sredniowiecze Razz
dziekuje za uwage


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Arendil
Admirał


Dołączył: 28 Kwi 2006
Posty: 518
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/10
Skąd: MyOwnWorld

Nie skomentowal jej wybuchu. Ze stoickim spokojem i gdzies gleboko w oczach czajaca sie kpina obserwowal jak elfka burzy sie, idzie do tawerny i wraca... Jesli ktos cos jeszcze musi zostawic, ma cos do dodania, lub jakies protesty to teraz. Potem moze nie byc czasu

Bardzo nieliczni o tej porze przechodnie obserwowali trojke elfow i czlowieka z mieszanina strachu, niepewnosci i ciekawosci. Pewien przechodzacy mezczyzna zatrzymal sie w pewnej odleglosci i przez chwile gapil sie na czworke stojaca w poblizu tawerny. Po dluzszej chwili jakby sie ocknal i szybko zniknal z pola widzenia..
Dzien wstal pochmurny, ale raczej nie zbieralo sie na deszcz...


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
apple
Admirał


Dołączył: 10 Kwi 2006
Posty: 512
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/10
Skąd: little city xD

Bei również odniosła swoje rzeczy i stanęła bez oręża. Czekała tylko na sygnał, by wyruszyć.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Arendil
Admirał


Dołączył: 28 Kwi 2006
Posty: 518
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/10
Skąd: MyOwnWorld

Bez zbednego gadania ruszyl w strone swiatyni....


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Tawerna "Krabiatta"
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)  
Strona 10 z 11  

  
  
 Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi