Kolczyki

Pomyślałam, że mimo wszystko ten dział jest dobry na temat tego typu^^

Co powiecie o kolczykach? Lubicie, nie lubicie, nie przeszkadzają Wam? Nie macie żadnego przekłutego miejsca na ciele, czy może standardowo tylko uszy? A może nie ma na Was wolnego miejsca, bo wszędzie kolczyki? xD

Napiszcie, co myślicie^^ To waszym zdaniem są jakieś wyznaczniki subkultur, moda, masochizm < Very Happy

> czy może po prostu własny, kontrowersyjny styl <mówię o kolyczkach w innych miejscach niż uszy>?

Ja mam kolczyki w uszach i nie planuje sobie więcej niczego przekłuwać- wg mnie najlepszym miejscem nas kolczyki są własnie uszy Cool

.

Kiedyś podobał mi sie kolczyk w nosie, ale zrezygnowałam z tego pomysłu...xD

Jednak uszy to chyba najbezpieczniejsze miejsce na bizuterie. Co prawda mozna czasem szarpnac solidnie, ale malzowina jest nie do zdarcia, twardy zawodnik;p

Strasznie mnie ciekawi jak wytrzymuja ludzie majacy kolczyk w jezyku. Ja to bym pewnie polknela i tyle ze szpanowania xD

W nosie raczej odradzam bo podraznia sluzowki.. no i nie wiem, zdejmowac przy kazdym katarze to dziura zarosnie. A te na magnes to tez niezbyt trafny wynalazek bo niebezpieczne;p

Heh, a mi się najbardziej podoba kolczyk w brwi Wink

Również mam przekłute uszy i się cieszę xD Ale od wczoraj mam również kolczyk w brwi <stąd temat>. Nie przeszkadza w niczym, tylko trzeba uważać przy zdejmowaniu i zakładaniu bluzek, przy czesaniu. Gorzej się śpi <ale tylko na początku> , ja normalnie tej pierwszej nocy miałam schizę i spałam na jednym boku xD Bo się bałam, że się obudzę z brwią na poduszce, lol xD

Yua , Ty masz kolczyk w brwi? Ale numer Very Happy

. Zrób fotkę Cool

.

Oja, pewnie, ze pokaż! Very Happy

Kolczyk w brwi jest fajny, też mi się niesamowicie podoba Very Happy

Chociaż ja jestem staroświecka i uwazam, że jednak kolczyki są do uszu Wink

Chociaż to też zalezy jakie Oo" Np. zupełnie nie toleruję tuneli, uważam, ze jest to obrzydliwie i czuję się źle, kiedy widzę co się dzieje za moim rozmówcą przez jego...dziurę w uchu Oo" Podoba mi się natomiast uszko obwieszone koluszkami! Very Happy

Chociaż ostatnio stwierdziłam, ze się starzeję i jakoś mniej mnie to bawi Wink

W każdym razie z lat młodości *czyli sprzed roku XD* zostały mi cztery kolczyki i myślę, ze jest to optymalna ilość jak na jedno ucho Wink

No i swojego czasu zastanawialam się nad kolczykiem w wardze, ale zdecydowanie wyglądam jak osioł Wink

Poza tym to chyba zawadza. No i tak jak powiedziałam - kolczyk w brwi jest tym, co też mi się podoba Very Happy

Wszelkie inne ukolczykowienia w stylu: pępek, nos, piersi Oo", części intymne są dla mnie nieestetyczne i totalnie mi nie odpowiadają ;p

Że niby mam tu zdjęcie wstawić i Was straszyć? xD

Tak, miejsca intymne na kolczyki to stanowczo ble i fuj i przeszkadzająco O.O W wardze też fajnie, może pomyślę i kiedyś... xD W języku bym nie mogła mieć, niby potem już się nie czuje, że się go ma, ale jednak... e, nie gra mi ^^

Też nie lubię tuneli w uszach, ciarki mnie przechodzą jak to widzę O__O Zwłaszcza takie wieeeelkie... fu >.<