Pisanie pod klucz a własny umysł

No właśnie, chciałam sie dowiedzieć co myślicie o powielaniu myśli kogoś innego, który napisał klucz do jakiegoś tematu, nieważne czy na maturze czy tak ogólnie.
Według mnie to dziwne, żeby dwie osoby po przeczytaniu jakiegoś tekstu miały identyczne skojarzenia i wyciągały te same wnioski. Co prawda wiele sie będzie powtarzać ale nie wszystko.
Podobno mamy prawo do wyrażania własnej opinii. A tu nijak nie można powiedzieć tego, co byśmy chcieli ze względu na to, że jeśli napisze sie coś ponad arkusz oceniania nie zostanie to nawet rozważone.
Tak więc ktoś napize co myśli i jak mam myśleć tak samo... Niezbyt mi się to podoba.
Co prawda prace sprawdza się szybciej, ale nie uznaje się wszystkich racji, takie moje zdanie.
Mam nadzieję, że to co napisałam i mnie bulwersuje jest zrozumiałe, w razie czego sprostuję;p

Widzę Aki-chan,że mamy podobne zdanie w tej kwestii. Cały ten "klucz oceniania" nie podoba mi się i mówię jemu absolutne,duże NIE! Gdzie tu własna opinia? Myśli? Na to wychodzi,że powinniśmy mieć mózgi złożone tak jak ten co układał test....

Co do klucza to mam takie zdanie... Nie podoba mi się, jako uczennicy i niedługo maturzystki, ale z drugiej strony bez niego matura byłaby chyba już nazbyt prosta...

Ale może dzięki temu możnaby było być ocenionym za to, co napiszemy i co według nas jest prawdziwe.
Można odwalić ładną i długą pracę, a jeśli się okaże, że odbiega od rozumowania autora klucza to nie dostaniemy za nią nic specjalnego.

Wiesz, bo głupie jest to, że nie napiszesz takiego gówna jak słowo- klucz i już masz oblaną maturę... moim zdaniem oprócz klucza powinni jeszcze oceniać umiejętność rozumowania i pisania.

No niby tak jest, ale jak się patrzy:
za czytanie tekstu i pytania do niego jest mało punktów, chyba z 20,
samych punktów z klucza jest tez ze 20
potem dopiero nadrabia się stylem, zapisem etc. chyba z 30 można dostać, ale nigdy praca nie jest idealna^^
W sumie nietrudno zdac maturę, ale jednak zależy każdemu żeby wynik był jak najlepszy:)

Tak naprawdę to nie mam jeszcze wyrobionego zdania na ten temat, bo za dużo o tym nie myślę, ale mogę się założyć, że za rok, gdy sama będę zdawać maturę, to nieźle będę przeklinać na ten system...^^

Jestem prawie pewna, że tak bedzie;] Ja wytraciłam na kluczu 11/20 dotyczących wytycznych tematu pktów i nie byłam zadowolona, szczególnie z tego, że niektóre rzeczy ujęłam w inne słowa a tu zonk, nie zaliczyli. Tak czy inaczej próna zdana w ponad połowie... Ale nie jestem zadowolona;]
A reszta co? Śpi?;p

Reszta? Pewnie się uczy XD ja też powinnam... ale coo tam XD Ja już żyję koncertem!!^^ I połowinkami^^