Forum Forum Corny Strona Główna


Forum Corny
~Zwykłe forum dla niezwykłych ludzi~
Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi
Bramy Miasta
Muszu
Mistrz Gry :3


Dołączył: 18 Kwi 2006
Posty: 1307
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 2/10

Miasto otoczone jest pół okrągłym murem zrobionym do połowy za kamieni, a od połowy z drewnianych pali. Na samym środku jest brama i dwie wieże na których stoją żołnierze ubrani w czerwone mundury. Pozornie sztywni i nieruchomi, ale za każdym razem gdy ktoś obok nich przechodzi ich oczy rejestrują dokładnie każdy jego ruch.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Muszu
Mistrz Gry :3


Dołączył: 18 Kwi 2006
Posty: 1307
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 2/10

Do bram miasta zbliżały się jakieś dwie postacie. Ta na przedzie, kobieca jechała na wysokim wierzchowcu. Ubrana w dość ciemne rzeczy, na które narzucony był jak na nią o wiele za wielki łatany płaszcz z brązowej skóry. Miała potargane włosy i rozglądała się podejrzliwie dookoła.

Dziewczyna wywróciła pas na lewą stronę zakrywając tym samym kilka ostrzy. W jednej ręce trzymała łuk, a w drugiej wodze ogiera, który nerwowo przebierał kopytami niemalże w miejscu. Zatrzymała się tuż przed bramą miasta... zerknęła za siebie. Uśmiechnęła się szeroko do swojego towarzysza i wyprostowana wjechała przez bramy na główną ulicę.

Ogier zarżał nerwowo. Miał wysoko uniesiony łeb i szeroko otwarte, niebieskie oczy. Przestępował z nogi na nogę i strzygł uszami na wszystkie strony.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Arendil
Admirał


Dołączył: 28 Kwi 2006
Posty: 518
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/10
Skąd: MyOwnWorld

Druga postac, rosly mezczyzna, ubrany w odcienie brazu i czerni jechal na wysokim, dobrze zbudowanym koniu gniadej masci. Ogier jest spokojny i porusza sie rownym tepem, raz po raz strzyze uszami... po mimo jego duzych rozmiarow jest dosc szczuply i najprawdopodobniej zwinny....
Ognistomiedziane, bardzo dlugie wlosy mezczyzny opadaly swobodnie na jego plecy i jakby nie poddawaly sie w tej chwili zadnemu ruchowi powietrza.
Uwage przyciagala rekojesc duzego miecza zawieszonego na plecach.
Juz z daleka fachowo ocenial straznikow. Poslal im obojetne spojrzenie, odwzajemnil usmiech towarzyszki i powrocil do leniwego obserwowania okolicy.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Yua
admin- MG


Dołączył: 21 Paź 2005
Posty: 1486
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/10
Skąd: Moczary

Żolnierze nie zwrócili na was żadnej uwagi- widać dość często przejeżdżają tędy uzbrojeni ludzie. Znudzeni i zmęczeni starali się trzymać prosto.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Yua
admin- MG


Dołączył: 21 Paź 2005
Posty: 1486
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/10
Skąd: Moczary

Żołnierze zdawali się spać na stojąco <ale nie wiadomo>. Lepiej, żeby nie wiedzieli, że przjeżdżacie... albo po prostu lepiej, żeby was nie zapamiętali. Rita zamilkła i zwolniła do stępa. To samo zrobił Liam.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Nee
Admirał


Dołączył: 06 Sie 2005
Posty: 897
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/10

- Wpakował się w to wszystko nie dlatego, że jest niezdarny, ale dlatego, że ma dobre serce i jest wspaniałym człowiekiem! - odpowiedziała jeszcze Nicole, ale gdy tylko dojechali do bram miasta ucichła. Wpatrywała się w strażników, jakby to miało jakoś pomóc ich ominąc.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Yua
admin- MG


Dołączył: 21 Paź 2005
Posty: 1486
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/10
Skąd: Moczary

Strażnicy spojrzeli na was nieprzytomnie. Przejechaliście bez przeszkód, zaczynało świtać...

No i dalej w gęstym lesie....


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Muszu
Mistrz Gry :3


Dołączył: 18 Kwi 2006
Posty: 1307
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 2/10

Gia panicznie rozejrzała się dookoła. Gdyby skorzystała z gwiazdy napewno by ją straciła. Wypuściła nogi ze strzemion by miękko i bez ruchu siedzieć w siodle. Skoncentrowała się. Jej oczy zamigotały wściekłym fioletem. Była wypoczęta... fizycznie nei dałą by rady... ale psychiczny komfort zapewniło jej pewne wspomnienie z dzisiejszego dnia. Wspomnienie którego teraźniejsza cząstka była tuż za nią.

Lewa ręka elfki jakby znikła w cieniu na moment. Po to by zaraz wynurzyć się z niego energicznie. Jakby coś rzucała.

W stronę strażników zamykających bramę poleciały trzy czarne sztylety. W jednej poziomej lini... na wysokość ich brzuchów. Między sobą miały spore odległości, które poszerzały się podczas lotu.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Arendil
Admirał


Dołączył: 28 Kwi 2006
Posty: 518
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/10
Skąd: MyOwnWorld

Czterech straznikow w chaosie probowalo poruszyc skrzydla bramy. Slizgali sie na niedoschnietym blocie, szarpali sie z konstrukcja. Podniesli glowy na coraz blizszy tetent kopyt.. Dwoch akurat w dobrym momencie by zobaczyc ciemne ksztalty wbiajace sie im tuz ponizej mostka. Trzeci sztylet wbil sie gdzies za brama w ziemie.
Wsrod okrzykow zgrozy i gniewu dwoje jezdzcow przemknelo przez brame. Polecialo za nimi kilka beltow.. jeden niebezpiecznie blisko lewej reki Birena, inny tuz nad glowa Gii.
Byli juz daleko za brama, gdy trafieni straznicy padali martwi na ziemie...


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Bramy Miasta
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)  
Strona 1 z 1  

  
  
 Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi