Arendil
Admirał
|
Polozyl peleryne obok elfki..
To ja ide w koncu... Czekaj tu na mnie.. - mowil teraz lagodnie i z lekkim tonem prosby - Do rana powinienem wrocic... Jesli nie.. bede w lokalnym areszcie - puscil jej 'oczko' i wyszedl na korytarz... Zatrzymal sie zaraz za drzwiami i rozejrzal w poszukiwaniu kogokolwiek.... |
||||||||||||||
Post został pochwalony 0 razy |
Muszu
Mistrz Gry :3
|
Nic nie odpowiedziała. Czuła się jakby spadała z wysoka. Spojrzała w róg pokoju. Postać, która tam stała pokręciła niezauważalnie głową. Wstała. Podeszła do lustra. Spojrzała w nie obojętnie. Ktoś za nią stanął. Wyciągnął przed nią rękę. I odwrócił lustro zwierciadłem do ściany. Nie dla Ciebie, ani to. Ani to. Wskazał na drzwi. Zgrzytnęła zębami. Miałem rację? Syczący metaliczny głos wiercił boleśnie w głowie. Miałeś Mistrzu.
Apple - zakładam, że wyszłaś z bali, ubrałaś się i wytarłaś. ^^ Arendil - Przez korytarz szła tylko Mrau od strony podkładu. |
||||||||||||||
Post został pochwalony 0 razy |
Arendil
Admirał
|
Spojrzal na kotke.. Dzieki za pomoc.. tam w swiatyni.. - mowil niechetnie, jakby sie zmuszal.. - Co z Mru? Nie wygladalo to za dobrze..
Spojrzal gdzies nad nia.. - Mozesz mi dac ten klucz od swiatyni? Musze tam wrocic.. I mam prosbe.. nie pozwolcie Gii stad uciec... musi.. odpoczywac.. Ja wroce nad ranem.. Albo bede czekal w areszcie miejsckim - konczyl silac sie na zart.. Skierowal sie na poklad.... |
||||||||||||||
Post został pochwalony 0 razy |
Muszu
Mistrz Gry :3
|
Mrau spojrzała na Ciebie zupełnie obojętnie. Przeszła kawałek. Rzuciła za siebie kamień, który z głośnym stukotem poturlał się przed Ciebie po deskach. Idiota. Szepnęła.
Tak masz rację. Gia musi odpocząć. Bo my nie pomożemy jej wyciągać Cię z aresztu. Zniknęła w mroku, który panował pod pokładem. Za Twoimi plecami ktoś wyszedł z Twojej kajuty. Zrobiło Ci się strasznie chłodno. Coś przeszło obok Ciebie idąc równo w stronę pokładu. |
||||||||||||||
Post został pochwalony 0 razy |
Arendil
Admirał
|
Mmmm... dzieki - odburknal kotce.. Podniosl kamien.
Gdy poczul chlod odruchowo sie odsunal i troche skorczyl z lekka niechecia... Ten chlod wywolywal niemile wspomnienia.. W ostatniej chwili powstrzymal reke odruchowo siegajaca do lewej strony szyi... Przemogl cala swoja antypatie - O jakiej dokladnie porze odplywacie Kapitanie? Szybko wyniosl sie z drakkara i ruszyl bocznymi uliczkami w kierunku znanego juz sobie wejscia do kanalow... |
||||||||||||||
Post został pochwalony 0 razy |
Muszu
Mistrz Gry :3
|
Spojrzał na Ciebie zimnym wzrokiem. Przez chwile wyglądał jakby nie miał ochoty na to odpowiedzieć. Rankiem... przed wschodem słońca. A wy. Lepiej uciekajcie. Po chwili z zupełną melancholią zszedł z pokładu na pomost. Jego równe kroki odbijały się głuchym echem niesionym po wodzie.
Morze było spokojne. Księżyc świecił jasno rzucając trupioblade światło. Ulice były puste, a niebo czarne jak smoła. Pochłaniało swoją głębią. Tylko w jednym miejscu było tłoczno. Świątynia z której kolejno wynoszono martwych kapłanów jęczała i łkała głosami wiernych. Szukano sprawcy rzezi. |
||||||||||||||
Post został pochwalony 0 razy Ostatnio zmieniony przez Muszu dnia Śro 20:03, 07 Cze 2006, w całości zmieniany 1 raz |
Nee
Admirał
|
- Jesteś już... Ledwie trzymam się na nogach. Opowiedz Liamowi co się stało, obawia się, że zostaliśmy porwani. Acha, mogłabyś mi powiedziec gdzie jest łaźnia? - Nicole z trudem opanowała potężne ziewnięcie.
|
||||||||||||||
Post został pochwalony 0 razy |
Muszu
Mistrz Gry :3
|
Łazienkę masz opisaną wyżej. Tobie również nalano ciepłej wody.
W głowie Gii przeskakiwały dwa obrazy. W jednej chwili stała bez ruchu przed odwróconym lustrem, a w drugim przedzierała się przez tłum i jęki. Ściana, drewno, lustro? Przeskok. Tłum, dziecko, płacz. Wyciąga rękę. Przeskok. Ściana lustro... Przeskok. Ból, łzawienie oczy i... Przeskok... |
||||||||||||||
Post został pochwalony 0 razy |
Yua
admin- MG
|
Gia- zakręciło Ci się w głowie. Obrazy zostały przerwane, gdy poczułaś coś przy lewej nodze. Myszka wdrapywała się na Ciebie, jej pyszczek... no właśnie. Zdaje Ci się, że jej pyszczek wyraża troskę.
Bei- Liam spojrzał na Ciebie pytająco. Łaźnia w areszcie..? Nie zrozumiał. |
||||||||||||||
Post został pochwalony 0 razy |
apple
Admirał
|
Bei spojrzała na niego z pobłażaniem, powstrzymując się, by nie wybuchnąć śmiechem.
- Liamie... kiedy byliśmy w świątyni, porządnie oberwałeś w głowę. Uratowaliśmy Gię - chociaż chwilami było już strasznie ciężko - i przyszlismy tutaj, by nie pokazywać się w mieście i opatrzyć rannych, wykąpać się etc. Nie jesteś zadnym zakładnikiem, a to nie jest areszt... - powiedziała, podeszła do jego koi i usiadła na jej koncu - A jak głowa? Boli Cię jeszcze? |
||||||||||||||
Post został pochwalony 0 razy |
Nee
Admirał
|
Zakładam, że ktoś mi w końcu pokazał drogę do łaźni...
Nicole ściągnęła sukienkę oraz buty i powiesiła je na jednym z haków. Wskoczyła do bali i próbowała się zrelaksowac. Nie mogła bo ciągle męczyło ją wspomnienie piekącego ramienia i słowa jednego z kapłanów. Rozpuściła włosy i zanurzyła się. Po umyciu się wyszła z bali i owinęła się ręcznikiem. Nie wiedziała co zrobic z ubraniem pobrudzonym krwią. Po chwili namysłu ściągnęła je z haka i wyprała w bali. |
||||||||||||||
Post został pochwalony 0 razy |
Yua
admin- MG
|
Liam zamyślił się. Taaak, jeszcze trochę boli mnie głowa... to znaczy.. kręci mi się w głowie dodał, uśmiechając się blado. Tylko ciekawe, co teraz... miasto pewnie niedługo się dowie, kto pozabijał kapłanów. Skrzywił się. Trzeba będzie uciekać...
Nee- krew i brud chyba zeszły. Nie było Ci łatwo doczyścić rzeczy, bo woda zrobiła się letnia. Wszystko okaże się, jak ubrania wyschną. Nee- mam rozumieć, że teraz paradujesz w ręczniku? xD |
||||||||||||||
Post został pochwalony 0 razy |
Nee
Admirał
|
Taak, paraduję w ręczniku. W ręczniku mi do twarzy ^^
Nicole spojrzała krytycznym wzrokiem na ubranie. Później, niewiele myśląc, przewiesiła sobie sukienkę przez ramię, wzięła w rękę buty i wyszła z łaźni. Ślizgając się po pokładzie, cudem dotarła do kajuty. - Tylko co ja teraz zrobię z tym ubraniem...? - pomyślała otwierając drzwi do kajuty. |
||||||||||||||
Post został pochwalony 0 razy |
Muszu
Mistrz Gry :3
|
Elfka spojrzała na mysz obojętnie. Potem ze wściekłością uderzyła pięścią w odwrócone lustro... Kontakt! Straciłam kontakt!... Najprostsze z zadań!Jej myśli szamotały się w zmęczonym umyśle.
|
||||||||||||||
Post został pochwalony 0 razy |
Muszu
Mistrz Gry :3
|
Na korytarzu zobaczyłeś tylko wchodzącą do kajuty Nicole. Cały statek spał. Było cicho.. tylko raz po raz słychać była jakieś przyciszone fragmenty rozmów.
|
||||||||||||||
Post został pochwalony 0 razy |
Drakkar "Bischof" |
|
||
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001-2004 phpBB Group
phpBB Style created by phpBBStyles.com and distributed by Styles Database.
Powered by phpBB © 2001-2004 phpBB Group
phpBB Style created by phpBBStyles.com and distributed by Styles Database.