Forum Forum Corny Strona Główna


Forum Corny
~Zwykłe forum dla niezwykłych ludzi~
Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi
Nee
Admirał


Dołączył: 06 Sie 2005
Posty: 897
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/10

Suuper _ _"

Nicole przełknęła nerwowo ślinę i kontynuowała:
- Tak, tak uważam. Chciałaś prawdy... - elfka nie była już tak pewna swojej odpowiedzi. Pochyliła głowę i czekała...


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Yua
admin- MG


Dołączył: 21 Paź 2005
Posty: 1486
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/10
Skąd: Moczary

Ogrzyca zamknęła oczy, po chwili otworzyła. To najprzyjemniejsza rzecz, jaką kiedykolwiek usłyszałam! Wszyscy inni mi mówią, żem ładniutka... Ach, nareszcie znalazł się ktoś, kto myśli inaczej!! Jestem brzydka, haha! Na jej twarzy pojawiło się coś przypominającego uśmiech. Ziemia wokół was zaczęła się ruszać. Tuż po chwili, wśród połamanych drzew i w nikłym blasku słońca, ogrzyca stanęła przed wami w całej swej okazałości. Była ogromna, a każdy centymetr jej ciła pokrywały pryszcze i brud. Stanęła tak, byście mogli przejechać. Zapamiętam Cię. Tak dużo na tym świecie obłudy i kłamstwa. Szczerość- to największe bohaterstwo. Jedźcie i... strzeżcie się Zeldy. Ogrzyca zamilkła i zastygła. Znowu była jakby z kamienia.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Nee
Admirał


Dołączył: 06 Sie 2005
Posty: 897
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/10

- Dziękujemy. - Nicole pochyliła się jeszcze niżej, jakby się kłaniała. - Chodźmy! - krzyknęła do towarzyszy i roześmiała się. Weszła na konia i czekała, aż pozostali zrobią to samo.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Yua
admin- MG


Dołączył: 21 Paź 2005
Posty: 1486
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/10
Skąd: Moczary

Liam stał i patrzył osłupiale na ogrzycę. Miał otwarte usta, jakby chciał coś powiedzieć, ale nie wiedział co. Rita pstryknęła palcami przed jego twarzą. Podskoczył i powiedział: Eee.. no to co.. ? Jedziemy? Uśmiechnął się niemrawo. Gdy usiadł na koniu, szepnął do Nicole: Kto to Zelda?


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Nee
Admirał


Dołączył: 06 Sie 2005
Posty: 897
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/10

- Pewnie jakaś tutejsza wiedźma. Dzieci z mojej wioski często straszono takimi kobietami, które w rzeczywistości okazywały się nieszkodliwe... Udało nam się przejechac! Czuję jakby wszystko mogło nam się udac. Czy to nie dziwne? - odpowiedziała Liamowi i roześmiała się.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Yua
admin- MG


Dołączył: 21 Paź 2005
Posty: 1486
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/10
Skąd: Moczary

Dziwne? A skąd! Widzę, że z Tobą nie zginiemy! Także się roześmiał. Ale cały czas jestem zszokowany. Nie spodziewałem się po Tobie takiej odwagi.

Rita rzekła ironicznie do Bei- nieźle... nie odjechaliśmy jeszcze zbyt daleko od wioski, a już mamy nową znajomą- ogrzycę. Kto następny? Krasnale? zaśmiała się.

Coś zaszeleściło w krzakach raz z prawej, potem z lewej strony, potem znowu gdzie indziej... może to tylko zwierz, w końcu jesteście w lesie... a może to... coś innego?


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Nee
Admirał


Dołączył: 06 Sie 2005
Posty: 897
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/10

- Odwagi...? - jej serce zabiło szybciej. - To była raczej głupota, a nie odwaga. Czyżby to były krasnale, Rita? - skomentowała odgłosy dochodzące z krzaków.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Yua
admin- MG


Dołączył: 21 Paź 2005
Posty: 1486
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/10
Skąd: Moczary

Co? Nie no... ja tylko żartowałam, nie chcę krasnali!! To.. pewnie jakiś zwierz. Powiedziała niepewnie.

Liam wyprostował się w siodle. Jedno z drugim ma niewiarygodnie wiele wspólnego odrzekł. Rozejrzał się niespokojnie. Mam nadzieję, że te szumy to nie następne kłopoty...


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Nee
Admirał


Dołączył: 06 Sie 2005
Posty: 897
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/10

- Robi się nieciekawie... - mruknęła i wtuliła się w Liama.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Yua
admin- MG


Dołączył: 21 Paź 2005
Posty: 1486
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/10
Skąd: Moczary

Liam objął Cię na tyle, na ile pozwalały mu trzymane w rękach wodze. Może... może powinniśmy poczkeać na Birena i Gię? Chociaż... lepiej narazie nie stawać.

Nee- zauważyłaś, że jakieś dwa metry przed wami w poprzek drogi rozciąga się biała nitka... Przywodzi na myśl pułapkę.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Nee
Admirał


Dołączył: 06 Sie 2005
Posty: 897
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/10

- Czy to... nitka?! - szepnęła do siebie. - Czy wy też widzicie tą nitkę? - spytała towarzyszy i wskazała ją ręką.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Yua
admin- MG


Dołączył: 21 Paź 2005
Posty: 1486
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/10
Skąd: Moczary

Że co? Liam, zamiast patrzeć przed siebie, odwrócił się w Twoja stronę. Koń poruszył nitkę... i w tym momencie zawiał mocniej wiatr, poruszyły się gałęzie drzew. U góry coś zatrzeszczało i po chwili spadło z hukiem w dół. Nicole, Liam... znależliście się w klatce, wykonanej z jakiś sztywnych gałęzi, bardzo mocnych. Bei i Rita zostali poza klatką.

I teraz niech Bei coś zrobi^^ Więc- Bei, co robicie>?


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Nee
Admirał


Dołączył: 06 Sie 2005
Posty: 897
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/10

- Tą nitkę... - powiedziała, ale było już za późno. Nicole poczuła się zdezorientowana. Zeskoczyła z konia i złapała za gałąź. - Chyba nie uda nam się ich rozwalic...


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
apple
Admirał


Dołączył: 10 Kwi 2006
Posty: 512
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/10
Skąd: little city xD

- Nie no po prostu wspaniale - nie ma to jak zostać złapanym w pułapke co? - powiedziała uśmiechając się, ale po chwili spoważniała. Zaczęła przyglądać się, jak klatka została zrobiona.

<jak była połączona? sznury czy Bóg wie co??Razz>


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Yua
admin- MG


Dołączył: 21 Paź 2005
Posty: 1486
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/10
Skąd: Moczary

Klatka była wykonana z solidnych gałęzi nieznanego Ci drzewa, które były połączone ze sobą bardzo ciasno jakimiś pędami. Rozplątąć się tego na pewno nie da, a i nożyka chyba się pod to nie wciśnie...

Rita rozejrzała się niespokojnie.

Wiatr wzmógł na sile, z głębi lasu zdawały się dochodzić szepty i szmery.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Gęsty las
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)  
Strona 3 z 10  

  
  
 Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi